A dokładniej "A place where you feel joy".
Dodatkowa wytyczna: użyj bibuły, żeby uzyskać teksturę. Nie miałam bibuły, więc użyłam serwetki, która wypiła hektolitry wody z mojego (i tak dość gęstego) gesso. Dzieci, nie róbcie tego w domu...
Stworzenie tego co powyżej zajęło mi tydzień i było ogromnie frustrujące, bo, jeśli chodzi o malowanie, to wiem jedynie, którym końcem pędzla się to robi.
Malując miałam na myśli konkretne miejsce, ale chyba nikt nie odgadnie, które.
Komentarze
Prześlij komentarz